BOOGIE BOYS
- Live at Satyrblues Fest. / feat. Andreas Arlt
14th SATYRBLUES’ 2013 - TDK, Tarnobrzeg, 14.IX.2013
CD/DVD (OKO 2013)


powiększ Swego czasu Jaromi Drażewski (Blues Flowers) nakazał pianiście Bartkowi Szopińskiemu (Boogie Boys) by ten grał tylko Boogie Woogie i nie wciskał nikomu Bachowskiej fugi. To słuszne przykazanie doświadczonego weterana z Poznania stało się prowokacją do ponownego zaproszenia super grupy Boogie Boys na tarnobrzeski festiwal Satyrblues. Po raz pierwszy zagrali w 2005 roku (wówczas Trio) a teraz przyjechali do Tarnobrzega wzmocnieni o kontrabasistę no i rzecz jasna bogatsi o amerykańskie doświadczenia, zmaterializowane na płycie „Made in Cali”.


Żeby tym razem ich obecność stała się wyznacznikiem ponadczasowości postanowiliśmy profesjonalnie zarejestrować cały koncert sugerując się presją ulotności chwili. Jak wiadomo sama świadomość celu w dzisiejszych trudnych dla sztuki czasach to trochę za mało, aby słowo ciałem się stało, więc potrzebny był fenicki wynalazek. Tu nieoceniony okazał się właściciel firmy Forbet – Marek Małecki, będący nie tylko prawdziwym koneserem i kolekcjonerem dobrej muzyki ale też szczodrym entuzjastą Satyrbluesa, który wziął na siebie ciężar finansowania tego ambitnego projektu.

Gdy wszystko zostało poukładane w głowie i na papierowej umowie rozpoczęliśmy swoje działania od specjalnej sesji zdjęciowej ulegając dyrektywom znakomitego artysty-fotografika Andrzeja Wiktora.

W towarzystwie pięknych dam wystylizowanych przez wizażystkę Beatę Wilczewską wykonaliśmy 500% normy, korzystając z industrialnej scenerii budującego się nowego zakładu naszego Filantropa. Zadowoleni z efektów dnia zakończyliśmy piątkowe zmagania wspólną obiado-kolacją dyskutując o strategii dnia następnego, ulubionej muzyce, konserwatywnej Ameryce i niedostępnej Monice Bellucci.



W sobotę, 14 września 2013 r. na scenie Tarnobrzeskiego Domu Kultury o godzinie 17:00, tuż po niesamowitym secie Romka Puchowskiego rozpoczął się koncert Boogie Boys. Kwartet braci Szopińskich dosłownie od pierwszej nuty „wysadził w powietrze” widownię, serwując dźwięki rodem z epoki, która dla wielu jest wciąż filozofią życia. Panowie zagrali pirotechniczną mieszankę boogie-bluesa prezentując temperament, smak oraz styl charakterystyczny dla ich osobowości.

W trakcie występu do zespołu dołączył gość specjalny - Andreas Arlt (gitarzysta i lider niemieckiej formacji BB & The Blues Shacks) i na scenie zrobiło się magicznie. Ktoś z widowni czując wyjątkowość zdarzenia przywołał nawet nazwisko Briana Setzera sugerując, iż gdyby tu był to też „dołożył by do pieca”. Bardzo to budujący i wdzięczny widok dla organizatora, gdy interes publiczności jest styczny z ofertą festiwalową, więc w takim przyjaznym duchu powierzam Państwu zmaterializowany na płycie koncertowy żywioł!


Mam nadzieję, że tym kolejnym, gustownym wydawnictwem satyrbluesowym zaskarbimy sobie Państwa uznanie, bo naprawdę udało nam się zatrzymać czas w chwili w której wszyscy dobrze się bawili

Victor Czura


Okładka wydawnictwa - zobacz

powiększ
BACK        ARCHIWUM SB        


SATYRBLUES © 2014